Mniej lub bardziej świadomie, ale prawie wszyscy prawnicy w swoich pismach stosują wyróżnienia tekstu. Nic zresztą dziwnego – obok układu pism to właśnie wyróżnienia stanowią główny element odróżniający pisma procesowe od książek i czasopism. Niestety, w działania pełnomocników procesowych często wkrada się w tym aspekcie spora przesada.
Po co wyróżnia się tekst
Tekst wyróżnia się z kilku powodów. Najczęściej chodzi o zaakcentowanie jakiegoś fragmentu akapitu (lub, niestety, nawet całych akapitów), który zwięźle przedstawia poruszony w nim problem. Dzięki temu czytelnik już na pierwszy rzut oka, jeszcze przed rzeczywistą lekturą, wie czego może się po akapicie spodziewać.
Wyróżnienie może mieć także za zadanie podkreślenie wagi danego stwierdzenia lub słowa. W kontekście bardziej technicznym wyróżnienia ułatwiają nawigację po tekście oraz ukazują jego strukturę.
Podział wyróżnień
Z punktu widzenia techniki typograficznej warto poznać podział wyróżnień na aktywne i zintegrowane. Rolą wyróżnień aktywnych jest celowe zwrócenie uwagi czytelnika poza kolejnością normalnej lektury pisma. Chodzi o to, by przekazać mu pewne informacje jeszcze zanim zapozna się ze szczegółowym przedstawieniem naszej sprawy.
Wyróżnienia zintegrowane mają inne funkcje. Czytelnik powinien zauważyć je dopiero wtedy, gdy dotrze wzrokiem do miejsca, w którym je zastosowano. Klasycznym przykładem takiego wyróżnienia jest kursywa, która zaznacza np. cytowane fragmenty tekstu.
Rodzaje wyróżnień
Podstawowym i zalecanym typem wyróżnienia jest pogrubienie (stosowane zresztą na tym blogu). Badania pokazują, że tekst wyróżniony w ten sposób czyta się tak samo lub czasem nawet szybciej niż zapisany krojem standardowym. Pogrubienie pojedynczych słów lub zwrotów ułatwia i umila lekturę, pogrubienia używa się także do tytułów i śródtytułów.
Kursywa, używana zazwyczaj do oznaczania wyrazów obcego pochodzenia lub cytatów, pełni mniej doniosłą rolę w pismach procesowych. Czyta się ją trudniej z uwagi na pochyloną oś liter.
Zdecydowanie nadużywanym wyróżnieniem jest podkreślenie. Ten relikt z czasów maszyn do pisania nie ma współcześnie praktycznego uzasadnienia. Badania jasno wykazują, że tekst podkreślony czyta się o wiele wolniej, niż normalny (do dlatego, że linia podkreślająca krzyżuje się często z kreskami tworzącymi litery). Podkreślenie jest absolutnie odradzane.
Prawnik powinien się także wystrzegać stosowania wielkich liter (kapitalików, wersalików), ponieważ utrudniają lekturę jeszcze bardziej niż podkreślenie. Nasz umysł nauczył się rozróżniać litery przede wszystkim w ich formie małej. Dlatego żadnych fragmentów pisma, nawet jego tytułu, nie powinno się pisać wyłącznie literami wielkimi.
Stosunkowo rzadko stosowanym sposobem wyróżnienia jest spacjowanie, czyli zwiększanie odstępów pomiędzy literami w konkretnych słowach. Spacjowanie ratuje nieco wykorzystanie wersalików i kapitalików, ale co do zasady powinno się go unikać z uwagi na jego ekstrawaganckie skojarzenia.
Wśród wyróżnień niekonwencjonalnych, których generalnie nie powinno się używać w piśmie procesowym, wskazuje się ramki z tekstem, stosowanie różnych kolorów tła i czcionki, łączenie różnych krojów, zmiany wielkości poszczególnych słów w tekście i manipulacje kierunkiem tekstu. To techniki kojarzone głównie z pieniaczami procesowymi.
Stosowanie wyróżnienia
Generalnie nie powinno się łączyć różnych rodzajów wyróżnienia, ponieważ tworzy się w ten sposób chaos. Pogrubiony, a następnie podkreślony jeszcze tekst jest pretensjonalny – autor sprawia wrażenie krzyczącego dziecka, które koniecznie chce zwrócić na siebie uwagę.
Wyróżnień nie należy także stosować w nadmiarze. Zaakcentowanie w ten sposób całego akapitu lub strony sprawia, że de facto nic nie jest w niej wyróżnione, a autor ponownie wychodzi na bufona, który nie może się zdecydować, co uważa za nadające się do wyróżnienia.
Jak wszystko w typografii pism procesowych, także i wyróżnienie musi mieć jasno określony cel. Należy je stosować świadomie i z umiarem.
Michał Wysocki